Jak zaoszczędziłam 5000zł na wakacje


Przez rok zaoszczędziłam 5000zł rezygnując z kilku wygód/przyjemności/zachcianek (niepotrzebne skreślić). Dla jednych będzie to duża kwota a dla innych mała. Dla mnie jest wystarczająca na fajny, wakacyjny wyjazd. Dla niektórych będzie to nie do przejścia a innych może zainspiruje. 

Przez ostatni rok:
1/ Zrezygnowałam z karnetu na siłownie -  1200zł. W zimie ćwiczę w domu (na YT jest masa kanałów o tej tematyce).  Wiosną, latem i jesienią jeżdżę na rowerze. Zupełnie nie brakuje mi siłowni.  
2/ Zrezygnowałam z malowania włosów u fryzjera - 1000zł. Kupuje farbę w sklepie i sama maluję. Wcale nie wyglądam gorzej. 
3/ Nie kupiłam żadnego nowego ubrania ani butów - ok 2000zł. Kupowałam niewiele w second hand. 
4/ Ograniczyłam jedzenie na mieście (obiady, lody, kawę, herbatę itp.) - ok 800zł. 

Oczywiście te kwoty nie są dokładne. Myślę nawet, że dużo więcej zaoszczędziłam przez ten rok. Każdego miesiąca odkładałam mniej więcej tyle ile wydawałam kiedyś na poszczególne rzeczy. Ten eksperyment pokazał mi, że można oszczędzać w sumie nie tracąc komfortu życia. 

Inne moje wpisy o oszczędzaniu można znaleźć tu.